Izraelska policja zamknęła do odwołania francuski ośrodek kultury w Jerozolimie. I co im zrobią?
Władze Izraela zamknęły dziś rano w Jerozolimie francuskie centrum kultury, ponieważ miała się tam odbyć impreza kulturalna z udziałem Palestynek. Miały one z okazji Dnia Matki zaprezentować i sprzedawać swoje rękodzieła. Informację o akcji policyjnej na francuską placówkę przekazał konsul generalny tego kraju.
Zgodnie z rozkazem władz izraelskich, który naklejono na zamkniętych drzwiach wejściowych do budynku, centrum kultury miało zorganizować imprezę z udziałem kobiecego stowarzyszenia z Jerozolimy, które Izrael uważa za „sponsorowane przez Autonomię Palestyńską bez autoryzacji”.
Policja izraelska włamała się do francuskiego centrum kultury we Wschodniej Jerozolimie, czyli palestyńskiej części okupowanego miasta zaanektowanego przez Izrael i nakazała ewakuację personelu. Centrum ma pozostać zamknięte do odwołania.
Państwo to uznaje wszelkie działania Autonomii Palestyńskiej w Jerozolimie za nielegalne. Konsulat nie chciał komentować tej sprawy, ale przedstawicielki palestyńskiej organizacji zaprzeczyły, by otrzymywały finansowanie z Autonomii.
Po incydencie Konsul Generalny Francji złożył w MSZ protest przeciwko wtargnięciu policji do placówki, która jest częścią francuskiej sieci dyplomatycznej i kulturalnej. Konsul poprosił też policję o opuszczenie lokalu, co po pewnym czasie nastąpiło.