Amerykańskie więzienie zakłócało więźniom sen. Sędzia opóźnił śniadania i zakazał hałaśliwych prac
Więźniowie z zakładów karnych w Kalifornii zwrócili się do sądu z pozwem, bo nie mogli się spokojnie wyspać. W środku nocy megafony przypominały chorym o konieczności wzięcia leków. Z kolei na śniadanie budzono ich o 4. Więźniom doskwierały także hałaśliwe prace zlecane na godziny nocne. Sędzia, który stwierdził, że sam jest bardzo wrażliwy na brak snu nakazał natychmiast zmienić te zwyczaje.