Żużel. Słowo Frątczaka na niedzielę: Marek Cieślak zamiast zganiać winę, niech sam wyciągnie wnioski
- Mam takie wrażenie, że niektórzy trenerzy w sile wieku dziwnie zaczynają argumentować porażkę drużyny, którą prowadzą i zrzucają całą odpowiedzialność na zawodników. Moim zdaniem dzisiejsze słowa Marka Cieślaka są nieadekwatne do tego, co sam robi. Zwyczajnie nie przystoi deprecjonować wieku Runego Holty, czy umiejętności sportowych Michaela Jepsena Jensena – pisze w swoim najnowszym felietonie Jacek Frątczak.