Pojechałam na pierwsze w życiu all inclusive do Turcji. Nie żałuję
Mam 41 lat. Miałam wiele czasu, by zdecydować się na wyjazd all inclusive, a jednak nigdy nie przyszło mi do głowy oddać planowania wakacji w ręce kogoś obcego. Kto lepiej niż ja wie, czego potrzeba mi na urlopie? Myślałam, że nikt. Ale pojechałam na all inclusive na zaproszenie Corendon Airlines do jednego z sieci ich hoteli. To może nie były moje wymarzone wakacje, ale to wszystko, czego było mi potrzeba, żeby odpocząć od pracy i życia w biegu. Tych kilku dni nie zamieniłabym na inny wypoczynek.