Andrzej Rodak w wypadku stracił ciężarną żonę i córeczkę. Sprawcą jest lekarz. – Ten człowiek nie pomagał ofiarom, ratował własny samochód – mówi młody wdowiec
0
— Byłem na miejscu wypadku. Ten człowiek ratował własny samochód. Nie udzielił pomocy ofiarom, tylko dzwonił do poradni po wypadku informując, że go nie będzie. Zniszczył mi całe życie – mówi Andrzej Rodak (38l.) z Gilowic. W Bielsku-Białej rozpoczęła się apelacja od wyroku na lekarza, który spowodował wypadek. 29 listopada bielski sąd zdecyduje o wyroku dla sprawcy rodzinnej tragedii pana Andrzeja.