"Jestem twardy, ale szlachetny". Vinicius przeproszony przez swojego "kata"
Gabriel Paulista w czwartkowy wieczór został wyrzucony z boiska za brutalny faul na Viniciusie, a jego Valencia ostatecznie przegrała 0:2 z Realem Madryt. Dzień później Brazylijczyk wyraźnie się zreflektował i postanowił przeprosić swojego młodszego rodaka. - Czasami trudno jest opanować nerwy i ja ich nie kontrolowałem. Szczerze przepraszam - napisał w swoich mediach społecznościowych.