Poczobut pisze z więzienia: Dawno nie byłem tak blisko. Czuję się niekomfortowo
"Pozdrawiam wszystkich, którzy o mnie nie zapomnieli, którzy pamiętają, modlą się za mnie i po prostu martwią się o mój los" - pisze Andrzej Poczobut. List w mediach społecznościowych udostępniła Oksana Poczobut, żona uwięzionego dziennikarza.