Rosja pokłada nadzieję w Niemcach i Francji. Nas nienawidzi
Bez wątpienia Warszawa jest dziś spiritus movens twardej postawy Europy wobec Moskwy, co znowu umyka liberalnemu mainstreamowi, powtarzającemu z uporem starych kacyków okresu Konstantina Czernienki, ideologiczne frazesy o postępie i reakcji, nie widzącemu szybko zachodzących na świecie zmian.