Tym sobie nagrabił szef cyklu Grand Prix [FELIETON]
- Chociaż Monsieur R. napsuł trochę krwi niemałej liczbie samorządowców, działaczy i dziennikarzy - po prostu ludzi ze środowiska "czarnego sportu", to należy mu elegancko podziękować za to, co zrobił dla naszej dyscypliny (i ewentualnie za to, co chciał zrobić...). I jedziemy dalej - pisze w swoim najnowszym felietonie dla Interii Ryszard Czarnecki.