"Kokainowy miś". Owszem, to jest film o naćpanym misiu
"Kokainowy miś"- czy można wymyślić bardziej odjechany tytuł, który na dodatek opisuje absolutnie całą akcję filmu w dwóch słowach? Ten tytuł jest genialnie prosty, tak jak genialnie prosta i głupawa jest ta historia. Jest krwawo, zabawnie i kokaina leci z nieba, "jakby gwiazdka przyszła wcześniej"- jak mówi jeden z bohaterów. A wszystko reżyseruje z powodzeniem znana aktorka.