Dramat wisiał w powietrzu. Pokaz siły faworyta
Enea Falubaz pokonał w imponującym stylu na wyjeździe ROW 52:38. Faworyt do awansu przez całe zawody radził sobie bez Wiktora Trofimowa, który po wypadku w trzecim wyścigu został odwieziony do szpitala. Kraksa wyglądała strasznie, dramat wisiał w powietrzu. Jeden motocykl wyleciał w powietrze i wylądował kilka metrów za bandą. A gospodarze? Nie dość, że byli wolni, to jeszcze sobie przeszkadzali. Kolejny fatalny występ zanotował Matej Zagar.