Wyjątkowa chwila. Polka była oblegana przez zagranicznych dziennikarzy
Jej ucieczka w czasie igrzysk olimpijskich z Tokio do Polski była spektakularna. W naszym kraju spędziła już dwa lata i dopiero teraz po raz pierwszy przywdziała koszulkę z białym orłem. Nie chciała już startować w barwach Białorusi, którą rządzi dyktator Aleksander Łukaszenka. Nie dziwi zatem fakt, że Krystyna Cimanowska przykuwała uwagę zagranicznych mediów po swoim biegu na 100 metrów w lekkoatletycznych mistrzostwach świata.