Polski as stracił swój rekord. Były mistrz świata rozwiał wątpliwości
Skok o tyczce i pchnięcie kulą miały być ozdobą 6. Memoriału Wiesława Maniaka w Szczecinie - i rzeczywiście były. Znakomitą formę w końcówce sezonu zaprezentował były mistrz świata Tom Walsh - Nowozelandczyk dwa razy uzyskał wyniki zbliżone do 22 metrów, a to oznaczało, że zabrał rekord mityngu Michałowi Haratykowi. A doświadczony Polak też pokazał dobrą dyspozycję, choć wynik 20.77 m dał mu dopiero piąte miejsce. Wśród tyczkarzy Piotr Lisek musiał uznać wyższość Emanuila Karalisa.