Kuriozalna sytuacja. Polak dostał słony rachunek za złoto
Pula nagród w całym cyklu Grand Prix na żużlu wynosi 5,8 miliona złotych, a za jeden wygrany turniej do kieszeni zwycięzcy wpada 76 tysięcy. Do kieszeni Bartosza Zmarzlika wpadło w tym roku ponad pół miliona. Tak naprawdę Polak jednak nie zarobił na GP 2023 ani grosza, bo wydatki związane ze startem w dziesięciu turniejach znacznie przekroczyły przychód. Żużel to zabawa dla bogatych. Jeden silnik, czyli serce motocykla, kosztuje 40 tysięcy złotych. A na GP trzeba mieć ich kilka, bo tory różnią się długością i geometrią, a tym sporcie każdy...