Miała na koncie wielki filmowy przebój. Dawni koledzy zniszczyli jej karierę
Producent, który nie miał czasu, wokalistka, która bała się porównań do koleżanki i film, który zapowiadał się na klapę - wszystko tam krzyczało: "porażka!". Mimo to skończyło się jak w klasycznej produkcji o niedocenianym bohaterze. 40 lat temu Irene Cara odbierała kolejne nagrody za piosenkę "Flashdance… What a Feeling". Sukces okazał się dla artystki słodko-gorzki, bo to, co wydarzyło się później, praktycznie zniszczyło jej karierę.