Śnięta rzeka Odra. Adam płakał, gdy przyszedł pożegnać się z rybami
Adam płakał, gdy przyszedł nad Odrę pożegnać się z rybami. Ale gdy wyrzucał do utylizacji takie okazy, jakich nie widział przez całą swoją 40-letnią wędkarską karierę, to w sumie mógłby już pożegnać się z życiem.