Jechał z martwą żoną przez kilka godzin. Myślał, że śpi
Mieszkające w Bad Salzuflen w Niemczech polskie małżeństwo wracało do domu po krótkim pobycie w ojczyźnie. Para podróżowała samochodem, a kierowca na pierwszy postój wybrał parking przy autostradzie A10. Wtedy zorientował, że z jego żoną dzieje się coś niedobrego i wezwał pomoc. Lekarz stwierdził, że 50-letnia kobieta nie żyła od kilku godzin. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo.