Na oczach tłumu ludzi szarpały się ze złodziejem. Ekspedientkom nikt nie pomógł
Dwie drobne ekspedientki jednego ze sklepów w Gliwicach, próbowały zatrzymać szarpiącego się z nimi mężczyznę, który wcześniej ukradł... proszek do prania w kapsułkach. Obok przejeżdżały samochody i przechodziło mnóstwo ludzi, nikt jednak nie ruszył im z pomocą. Zrobił to dopiero policjant w czasie wolnym od służby.