PlusLiga: punkty, bilanse – matematyka ostatniej kolejki
W sobotę meczem ostatniej szansy dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego PlusLigi. Wicemistrzowie Polski, aby myśleć o awansie do play-off muszą zgarnąć komplet punktów w pojedynku z Jastrzębskim Węglem i liczyć na korzystne wyniki dwóch innych meczów. W 30. rundzie PlusLigi może dojść do kilku przetasowań. Przede wszystkim właśnie na miejscach 7-9, […]
Artykuł PlusLiga: punkty, bilanse – matematyka ostatniej kolejki pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W sobotę meczem ostatniej szansy dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego PlusLigi. Wicemistrzowie Polski, aby myśleć o awansie do play-off muszą zgarnąć komplet punktów w pojedynku z Jastrzębskim Węglem i liczyć na korzystne wyniki dwóch innych meczów. W 30. rundzie PlusLigi może dojść do kilku przetasowań. Przede wszystkim właśnie na miejscach 7-9, a także 1-2 czy 5-6.
DLA KOGO POLE POSITION?
Do ostatniej kolejki PlusLigi na fotelu lidera przystępuje Jastrzębski Węgiel. Mistrzowie Polski mają na ten moment dwa punkty przewagi nad Aluronem CMC Wartą Zawiercie, więc każde zwycięstwo zapewni im utrzymanie tej pozycji.
W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego jastrzębianie zagrają z walczącą o play-off ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, natomiast ekipa z Zawiercia na wyjeździe zmierzy się ze Stalą Nysa. Ta ma już pewny awans w dalszej fazie rozgrywek.
Zawiercianie na 1. lokatę awansują jedynie przy porażce jastrzębian i swoim zwycięstwie. Jeśli bowiem Jastrzębski Węgiel przegra 2:3, a podopieczni Michała Winiarskiego wygrają 3:0 lub 3:1, to zrównają się punktami, ale to zdobywcy Pucharu Polski będą mieć lepszy bilans zwycięstw i porażek.
DRUGI RZĄD BEZ ZMIAN
Pewni 3. miejsca na podium ligowej tabeli są już siatkarze Projektu Warszawa. Bez względu na wynik swój, jak i rywali, nie mają szans ani awansować na wyższą lokatę, ani spaść na niższe miejsce. Podobnie sprawa ma się z Asseco Resovią.
Rzeszowianie sezon zasadniczy zakończą na 4. miejscu w tabeli PlusLigi. Zarówno Asseco Resovia, jak i Projekt czekają jedynie na rywala pierwszej rundzie play-off.
NIEWIELKIE ROSZADY
Miejscami po ostatniej kolejce mogą zamienić się siatkarze z Gdańska i Lublina. W tym momencie dwa punkty przewagi nad LUK-iem ma Trefl, ale w niedzielę zagra na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów.
Podopieczni Massimo Bottiego mają na swoim koncie 52 oczka, ale przed nimi mniej wymagający rywal – GKS Katowice.
Wygrane obu ekip sprawią, że status quo zostanie utrzymany. Jeśli Trefl wygra w jakikolwiek sposób, utrzyma swoją lokatę. Porażka 2:3 przy wygranej LUK-u 3:0 lub 3:1 spycha go jednak na niższe miejsce, a wszystko przez to, że to lublinianie mają lepsze bilans zwycięstw.
Przegrana gdańszczan 1:3 lub 0:3 i jednoczesna wygrana LUK 3:2 zrównuje oczkami obie ekipy, ale ponownie – lepszy bilans mają podopieczni Massimo Bottiego.
WYŻSZA MATEMATYKA
Poniżej 8. miejsca nie spadnie PSG Stal Nysa. Siatkarze Daniela Plińskiego mogą zostać wyprzedzeni jedynie przez zespół z Olsztyna. Różnica pomiędzy obiema drużynami to zaledwie jedno oczko.
Stal ma jednak rywala z najwyżej półki – Aluron CMC Wartę Zawiercie, a akademicy z Olsztyna zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki.
Każda wygrana Stali, bez względu na wynik olsztynian, daje ekipie z Nysy 7. lokatę. Porażka 2:3 sprawia, że Stal zakończy sezon zasadniczy na tej pozycji, nawet jeśli AZS wygra 3:2, a wszystko ponownie dzięki lepszemu bilansowi zwycięstw i porażek. Jedynie przegrana przy jakimkolwiek zwycięstwie drużyny Javiera Webera za pełną pulę sprawia, że będą oni w stanie wskoczyć na wyższą lokatę.
TRZY DRUŻYNY W WALCE O PLAY-OFF
Znamy już siedmiu uczestników fazy play-off. Do obsadzenia pozostało tylko jedno miejsce. O te walczą drużyny z Olsztyna, Bełchatowa i Kędzierzyna-Koźla. Teoretycznie w najlepszej sytuacji są akademicy, którzy potrzebują zaledwie jednego punktu, aby przypieczętować ósmą lokatę. Wtedy nie muszą martwić się o wyniki meczów Skry i ZAKSY.
Co ciekawe, zarówno bełchatowianie jak i wicemistrzowie Polski mają lepszy bilans wygranych i porażek niż ekipa z Warmii i Mazur. Ratio Skry wynosi 14-15, a ZAKSY 13-16, przy 12-17 AZS-u Olsztyn.
Jeśli więc którakolwiek z wielkich polskich marek wygra swoje spotkanie ostatniej kolejki za trzy punkty, przeskoczy olsztynian. Skra zmierzy się z Barkomem Każany Lwów, który po porażce z Czarnymi Radom stracił już szansę na play-off, a ZAKSA zagra z liderem tabeli – Jastrzębskim Węglem.
Co jeśli zarówno bełchatowianie, jak i ekipa z Kędzierzyna-Koźla zdobędą komplet punktów, a akademicy nie powiększą swojego dorobku? Wtedy do ósemki awansuje Skra, która dysponuje lepszym ratio.
BEZ PLAY-OFF
Pozostałe ekipy PlusLigi nie mają już szans na udział w fazie play-off. Chociaż Barkom może spokojnie przeskoczyć zarówno Skrę, jak i ZAKSĘ, to nie wyprzedzi już ani olsztynian, ani Stali Nysa. Nie musi oglądać się za to za siebie, więc nie spadnie poniżej 11. lokaty w ligowym zestawieniu.
12. miejsce na pewno utrzyma Ślepsk Suwałki, który ostatnio pokonał zarówno ZAKSĘ, jak Stal Nysę, a teraz będzie chciał napsuć trochę krwi olsztynianom. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza mają na swoim koncie 29 punktów, o trzy więcej niż Cuprum Lubin, ale ich bilans zwycięstw i porażek sprawia, że nawet porażka 0:3 nie będzie w stanie zepchnąć ich na niższą pozycję.
Drobne przetasowania mogą być za to na miejscach 13-15. O ile żadna z tych ekip nie musi się już martwić o spadek, to pomiędzy 13. Cuprum Lubin i 15. beniaminkiem z Częstochowy różnica wynosi zaledwie dwa punkty.
Tabelę zamkną na pewno gracze Enei Czarnych Radom, którzy co prawda wygrali 3:2 z Barkomem, ale nie są w stanie już dogonić mających cztery oczka więcej w tabeli częstochowian.
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
Artykuł PlusLiga: punkty, bilanse – matematyka ostatniej kolejki pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.