Bezsenna noc Piotra Żyły po złocie MŚ
W sobotę naładowany energią aż do przesady, w niedzielę powolny i ospały. Pierwsza noc Piotra Żyły po mistrzostwie świata była radosna, ale też męcząca i bezsenna. - Czuję się tak, jak dzień po weselu - opowiadał Żyła po konkursie mieszanym.