Premier był w Berlinie.
Zaczął wizytę w poniedziałek. Powinien być w Oświęcimiu a pojechał do Berlina. Nieładnie. No, chyba że w dogodnym cieniu wielkiej imprezy w Auschwitz zaimprowizowano robocze spotkanie n/t ważnych spraw Niemcy-Polska-UE, o czym po części pisze PAP (z reguły bazuję na ich...