Wielkie emocje po premierze filmu. Latkowski wzywa Szyca, Majdana i Bieniuka
- Zwracam się do Borysa Szyca. Borys, może czas opowiedzieć prawdę? Nie, że byłeś pijany, naćpany, że nic nie pamiętasz... Jesteś dobrym aktorem, czas powiedzieć prawdę - apelował Latkowski po emisji swojego filmu „Nic się nie stało" opowiadającego o trójmiejskich klubach, do których werbowano młode, czasem wręcz nieletnie dziewczyny. Tam miały być zmuszane do prostytucji, a nawet gwałcone.