Mamy Polkę na Srebrnym Globie! Natalia Kaczmarek jak Irena Szewińska!
Na ostatnią prostą wbiegła na czwartym miejscu, ale było widać, że nie odpuści i na metę wpadła druga. Za linią kończącą ten piękny finał 400 metrów Natalia Kaczmarek śmiała się i płakała jednocześnie. Jest wicemistrzynią świata, ma srebro. To jej kolejny gigasukces. Chyba jeszcze większy niż złoto i srebro z olimpijskich sztafet z Tokio.