Trzecioligowiec napędził stracha Barcelonie. Lewandowski tylko zmiennikiem
Przez kwadrans zanosiło się na sensację, bo w Pucharze Króla trzecioligowe Unionistas Salamanka prowadziło z Barceloną. Katalończycy wyrównali jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie dzięki bramkom obrońców – Julesa Kounde i Alejandro Balde awansowali do ćwierćfinału rozgrywek. Robert Lewandowski pojawił się na boisku jako rezerwowy.