Maciej Rybus wrócił do Polski. Banalny powód. "Moje życie, moje wybory"
Maciej Rybus bez zbędnego rozgłosu pojawił się w Polsce. Nie zabawił jednak długo - w mijającym tygodniu spędził w ojczyźnie krótkie wakacje wraz z najbliższymi członkami rodziny. Dopiero potem podpisał kontrakt z Rubinem Kazań, beniaminkiem rosyjskiej ekstraklasy. Ma już za sobą pierwszy trening z nowym zespołem, w którym za rok gry zarobi równowartość 1,7 mln złotych.