Drzewo zabiło mu żonę i synka. Sąsiedzi zdobyli się na piękny gest
Obok takiej tragedii nikt nie przejdzie obojętnie. Mieszkańcy Mordarki (pow. limanowski) pokazali, jak wielkie mają serca. Zorganizowali kiermasz słodkości, by wesprzeć datkami rodzinę swego sołtysa. W Poniedziałek Wielkanocny powalone wiatrem drzewo zabiło mu żonę Annę (†43 l.) i siedmioletniego syna Tymusia.