Новости за 12.05.2024

Kolejna tajemnicza śmierć wysoko postawionego rosyjskiego oficjela. Media w Mozambiku donoszą o nagłym zgonie ambasadora Rosji w tym kraju, Aleksandra Surikowa. Mówi się o "niewyjaśnionych okolicznościach". Sprawa jest tym bardziej intrygująca, że Kreml... zabronił wykonania autopsji.

Pewna Brytyjka przeżyła podróż niczym z najgorszego koszmaru, gdy para siedząca obok niej w samolocie nagle zaczęła oddawać się... miłosnym igraszkom. "To było obrzydliwe" — mówi ze wstrętem. Filmik, jaki nagrała na pokładzie, nie pozostawia złudzeń co do tego, jak lot "umilali sobie" zakochani.

Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zderzył się z jadącym głównym traktem motocyklistą. Można powiedzieć, że poruszający się jednośladem 24-latek miał sporo szczęścia — trafił do szpitala, choć cała sytuacja mogła się dla niego skończyć znacznie gorzej. W tym wypadku uwagę zwraca jeszcze jedna rzecz. To naklejka, jaką kierowca osobówki miał na tylnej szybie...

Tego mieszkaniec Warszawy się nie spodziewał. Kiedy spacerował ze swoim dzieckiem po Lesie Sobieskiego, miał zostać zaatakowany przez nieznanego sprawcę. Mówi, że napastnik ranił go w szyje ostrym narzędziem i uciekł. Ranny mężczyzna opublikował post na portalu społecznościowym i ostrzega innych przed niebezpieczeństwem. Zapowiada, że w poniedziałek rano zgłosi sprawę na policję.

To był prosty odcinek drogi. Nieopodal Lubienia Kujawskiego pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. W poważnym wypadku poszkodowane zostały trzy osoby. Pilnej pomocy wymagała m.in. kobieta w zaawansowanej ciąży. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.

Od 17 lat żyją niczym w zawieszeniu. Nie wiedzą, co się stało z ich ukochaną córeczką i czy w ogóle żyje. W dniu 21. urodzin Madeleine McCann jej rodzice opublikowali w mediach społecznościowych poruszający wpis. Ich słowa mówią wszystko o tym, przez co przeszli od czasu zaginięcia dziewczynki w Portugalii w 2007 r.

Zadbany ogród i dom, za nim palenisko. W nim zwęglone szczątki dwóch małych siostrzyczek — Oliwki (†5 l.) i Emilki (†3 l.). To była normalna rodzina — mówią mieszkańcy Woli Szczucińskiej (woj. małopolskie). A jednak coś pchnęło matkę dzieci, 40-letnią Monikę B., do okrutnej zbrodni. Śledczy podjęli właśnie ważne decyzje w sprawie kobiety podejrzanej o zabójstwo córeczek.

Dwóch fotografów z Wielkiej Brytanii wpadło na znakomity pomysł. Chcąc uczulić wszystkich na los zwierząt domowych, postanowili urządzić konkurs dla miłośników fotografii. W ten sposób powstał Comedy Pet Photo Awards czyli przegląd najlepszych i najzabawniejszych zdjęć, pokazujących nasze czworonogi, w prześmiesznych, niezwykłych i komediowych sytuacjach.

Trzej wykładowcy z Akademii Policji w Szczytnie, będąc poza służbą, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Zdarzenie miało miejsce w rejonie miejscowości Pełty (woj. mazowieckie). Kierowca volkswagena, 49-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

Tragedia w Praszce (woj. opolskie). W niedzielę 12 maja około godz. 13:00 przy ul. Kopernika z balkonu na czwartym piętrze wypadł mężczyzna w wieku około 60 lat. W związku ze sprawą policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Na miejscu policjanci pracują pod nadzorem prokuratora.

Policjanci z Koszalina zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który oferował na aukcjach internetowych podrobione monety kolekcjonerskie. Sprawca, podając się za kobietę, wprowadzał w błąd nabywców co do autentyczności monet. Jaka kara grozi oszustowi?

Pożar centrum handlowego Marywilska 44 rodzi wiele pytań. Jak to możliwe, że wciągu zaledwie kilku minut spłonęła niemal cała, potężna hala? Kupcy, którzy prowadzili tam swoje biznesy, sugerują, że mogło dojść do podpalenia. Wyjaśnianiem okoliczności zajmuje się policja. Jak się okazuje, w miejscu tym już wcześniej dochodziło do porachunków.

Ekspedientka sklepu w Koszalinie przyczyniła się do zatrzymania 56-letniego kierowcy taksówki, który miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna, który próbował kupić alkohol, spotkał się z odmową ze względu na stan nietrzeźwości. Kierowcy grozi teraz kara więzienia i nie tylko.

W dosłownie kilka minut tysiące osób straciły dorobek życia, gdy w centrum handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie wybuchł ogromny pożar. Kto jest właścicielem ogromnej hali? Na miejscu tragedii pojawiła się prezes spółki, do której należał kompleks. Padły ważne deklaracje.

W rzece Solinka, w miejscowości Wołkowyja (Podkarpackie) w pobliżu Jeziora Solińskiego, w niedzielę 12 maja rano znaleziono ludzkie ciało. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia i ustala tożsamość ofiary – przekazała kom. Katarzyna Kosturek z zespołu prasowego podkarpackiej policji.

Policjanci z komisariatu w Osowej zatrzymali 63-letnią kobietę podejrzaną o kradzież termorobota z supermarketu. Zdarzenie miało miejsce w połowie marca, a wartość skradzionego urządzenia to niemal 2500 złotych. Kobieta, która usłyszała już zarzut, może spodziewać się kary do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę (12 maja) nad ranem wybuchł pożar w kompleksie handlowym przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. W mediach społecznościowych zastanawiający wpis na temat porannego pożaru zamieścił poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. Jego zdaniem pożar to może być rosyjska prowokacja. Wpis może mieć sens, bo już wcześniej w Warszawie doszło do podpalenia, które przypisywano Rosjanom.

Zdjęcie chłopca tuż po Pierwszej Komunii Świętej, który pozuje ze swoimi prezentami i otrzymaną gotówką, jest hitem internetu. Wielokrotnie przerabiane, wykorzystywane do tworzenia memów, dziś żyje własnym życiem. Mało kto jednak wie, jaka historia się za nim kryje. Dla wielu to może być szok.

Kielecki policjant, będąc na zakupach w czasie wolnym, zatrzymał 33-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież. Zdarzenie miało miejsce w czwartkowy wieczór. Sprawca został ujęty na gorącym uczynku. Dodatkowo okazało się, że był on poszukiwany do celów prawnych.

Niedzielny poranek 12 maja na długo pozostanie w pamięci strażaków z Warszawy. Po godz. 3:00 nad ranem w kompleksie handlowym Marywilska 44 wybuchł gigantyczny pożar. Kiedy służby dotarły na miejsce, był już bardzo rozwinięty, a w hali było czarno od dymu. O kulisach gaszenia pożaru w rozmowie z "Faktem" opowiedział st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.

Kiedy zaginęła Małgorzata z Chełma Śląskiego (woj. śląskie), jej partner wyglądał na straszliwie zmartwionego, intensywnie pomagał jej szukać. Ale okazało się, że to wszystko była straszliwa mistyfikacja. Tak naprawdę to on jest odpowiedzialny za zniknięcie i straszliwą śmierć kobiety.

Ten dzień zapisze się na czarno w kronikach strażaków z Warszawy i okolic. Najpierw musieli pędzić do pożaru przy Marywilskiej 44, potem gasili mieszkanie w centrum miasta. A zanim zdążyli wrócić do jednostek, musieli popędzić w okolice Mostu Siekierkowskiego. Tu też doszło do poważnego pożaru.

W ogromnej hali przy Marywilskiej 44 spłonęło 1400 sklepów i punktów usługowych. Pożar spowodował powstanie olbrzymiej chmury dymu, sprawiającej apokaliptyczne wrażenie na pogodnym niebie. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał w związku z tym komunikat o stężeniu toksycznych pyłów.

To był wyjątkowo dramatyczny poranek w Warszawie. W niedzielę 12 maja po godz. 3:00 wybuchł gigantyczny pożar kompleksu handlowego Marywilska 44. W centrum zlokalizowanych było blisko 1400 lokali. W ciągu kilku chwil tysiące osób straciło dorobek życia. Ogień strawił prawie całą halę, konstrukcja uległa zniszczeniu, a dach się zawalił. Na filmie, który publikujemy widać, jak olbrzymia jest skala tej tragedii.

To największy pożar w Warszawie od lat. Strażacy i obserwatorzy akcji ratowniczej są zaskoczeni skalą i szybkością rozprzestrzeniania się ognia hali przy Marywilskiej 44. Czy woda użyta do gaszenia, skażona obecnie chemikaliami z pożaru, stanowi zagrożenie dla wód gruntowych? Na ten temat wypowiedział się rzecznik komendanta PSP.