Jak CBA o dyrektorskie potrzeby zadbało. Rewelacje agenta Tomka
Obraz działania CBA pod kierunkiem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, który wyłania się z odkryć dziennikarzy i materiałów prokuratury, nie przypomina opowieści o Jamesie Bondzie. Wygląda raczej na karykaturę KGB.