Republika z narzędziami
Nie zdołałam nigdy Polski pokochać, choć się w niej urodziłam. Miałam tylko 11 lat kiedy zaczął się stan wojenny. Kultywowanie junty pod którą dorastałam zaczęło się wiele lat przed 1981, a przetrwało po 1983 roku. No i cóż, nie ma uczuć wrodzonych. Jak...