Polski „ojciec chrzestny” Trumpa
„ A imię jego czterdzieści i cztery”... Akurat spotykam się z nim tuż po jego 44 urodzinach, Waszyngton, bardzo modna restauracja „Old Ebbitt Grill”, nie tak daleko od Białego Domu. Na górze straszny ścisk i gwar, ale na dole, gdzie jemy kolację, cisza, na poziomie...