I znów muszę bronić Pawła Kukiza
Broniłam go cztery lata temu, gdy ówczesna opozycja (PiS) zarzucała mu rozłamowość i rozdrabnianie opozycji wobec PO. Okazało się, że broniłam słusznie, bo PiS wygrało w cuglach, a ciastka były jedyną konstruktywną opozycją. Bronię go też teraz. Nie twierdzę, że to...