Sochan i Spurs w potrzasku. Koncert w pierwszej połowie, decydowała dogrywka
Gdy koszykarze San Antonio Spurs schodzili do szatni po pierwszej połowie meczu z Toronto Raptors, kibice we Frost Bank Center mogli powoli świętować czwarte zwycięstwo. "Ostrogi" prezentowały się fenomenalnie, prowadziły 54:35, klasą dla siebie był duet Keldon Johnson - Victor Wembanyama. A jednak później wszystko się odmieniło, czwartą kwartę zespół z Kanady wygrał 39:24, a na sekundę przed końcem OG Anunoby doprowadził do dogrywki. W niej gości byli lepsi - wygrali w Teksasie 123:116.