Sejm wreszcie bez barier
Po ośmiu latach trudno dziś sobie przypomnieć, kiedy wokół Sejmu wyrosły policyjne barierki. Na początku pojawiały się i znikały wraz z kolejnymi demonstracjami. Czy ustawiono je na stałe, kiedy w grudniu 2016 r. doszło do słynnego „puczu kanapkowego”? Prawicowi propagandyści ochrzcili w ten sposób sejmowy kryzys, ten, w którym posłowie opozycji okupowali mównicę, a posłowie PiS przenieśli się z głosowaniami do Sali Kolumnowej. Dlaczego „kanapkowy”? Bo opozycja ponoć tak się do tego przygotowywała, że zamówiła nawet tace z kanapkami. Читать дальше...