Новости за 26.04.2019

Od piątku do poniedziałku rozgrywane są mecze 33. kolejki Ekstraklasy. W piątek Zagłębie Lubin pokonało Jagiellonię, a Piast wygrał z Cracovią i nadal liczy się w walce o mistrzostwo Polski. W sobotę bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie pomiędzy Lechią i Legią. Ponadto Pogoń zagra z Lechem. Na niedzielę i poniedziałek zaplanowano mecze grupy spadkowej.

W ostatnich latach mecze Lecha z Legią były tymi, na których bite były rekordy frekwencji w sezonie. Nawet jeśli "Kolejorzowi" nie wiodło się najlepiej, można było mieć pewność, że na meczu z Legią zasiądzie ponad 34 tys. widzów - tak było na większości meczów w ostatniej dekadzie. Nieco słabszy wynik (27,6 tys.) miał miejsce przy okazji ostatniego meczu poprzedniego sezonu, kiedy nasz klub świętował przy Bułgarskiej mistrzostwo Polski, a lechici nie mogąc znieść widoku fetujących tytuł legionistów... Читать дальше...

Pomimo słabej frekwencji na meczu Legii z Cracovią (13 652 widzów), Nieznani Sprawcy zebrali 22 300 złotych na oprawy. Na dwóch kolejnych meczach przy Ł3 kontynuowana będzie akcja "Mistrz na stówę" - legijni ultrasi postawili sobie za cel uzbieranie 100 tysięcy złotych na trzech meczach rundy finałowej.

Ścieżka awansu z II ligi siatkówki do I ligi jest bardzo długa. Najpierw odbył się klasyczny sezon ligowy w w sześciu grupach regionalnych. Potem najlepsze drużyny z każdej grupy grały między sobą dwie rundy play-off.

- Byłem przygotowany na wszystko, aczkolwiek od 5 spotkań jestem zupełnie inny w stosunku do pracy sędziowskiej podczas meczu. Szczególnie było tak podczas spotkania z Lechem, gdzie w dwóch nerwowych sytuacjach pierwszy uspokajałem wszystkich na ławce rezerwowych. Później w nagrodę zostałem usunięty z ławki za skrytykowanie własnego zawodnika za niepotrzebną żółtą kartkę. Nie wiedziałem, że nie mogę tego robić - mówi Aleksandar Vuković.

- Przed nami bez wątpienia bardzo ważny mecz, ale po nim pozostaną jeszcze cztery. Wygrana na Lechii nie będzie oznaczała, że już jest koniec, choć wszyscy będą to powtarzać. Doświadczenia z poprzednich sezonów sugerują, że walka będzie trwała do końca - mówi Aleksandar Vuković.

Pociąg specjalny, którym kibice Legii pojadą w sobotę do Gdańska, wyjedzie z dworca Warszawa Wschodnia o godzinie 12:52. Do pociągu wsiadamy dopiero po stosownej informacji osób decyzyjnych - prośba o słuchanie komunikatów na peronie. Osoby, które zakupiły bilety w otwartej sprzedaży, zajmują miejsca w wagonie 11, po wcześniejszej informacji, że można wsiadać do pociągu. Na miejsce legioniści dojadą o 17:16. Początek meczu o 20:30.

Sobotnie spotkanie Lechii z Legią nie cieszy się zbyt wielkim zainteresowaniem kibiców, co dziwi tym bardziej, że lechiści mają szansę na historyczny ligowy sukces. Na tę chwilę gdańszczanie sprzedali niespełna 15 tysięcy biletów, w tym 1500 sztuk, które przekazali fanom Legii. Prognozowana frekwencja na sobotnim meczu to ok. 20 tys. kibiców na trybunach.

Od piątku do poniedziałku rozgrywane będą mecze 33. kolejki Ekstraklasy. Na początek Zagłębie Lubin podejmie Jagiellonię, a Piast zmierzy się z Cracovią. W sobotę bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie pomiędzy Lechią i Legią. Ponadto Pogoń zagra z Lechem. Na niedzielę i poniedziałek zaplanowano mecze grupy spadkowej.

Wszyscy zawodnicy Legii otrzymali niskie noty za mecz w Poznaniu. Najwyższe trafiły do Marko Vesovicia i Domagoja Antolicia - po 3,0 w skali 1-6. Najniżej oceniliście występ Nagya, Szymańskiego i Kulenovicia. W sumie oceniało 768 osób. Średnia ocena drużyny za to spotkanie to 2,5.

W sobotę fani Legii pojadą do Gdańska pociągiem specjalnym, gdzie wspierać będą piłkarzy w meczu z bezpośrednim rywalem do mistrzostwa. W niedzielę w Starogardzie Gdańskim nasi koszykarze zagrają ostatni mecz sezonu zasadniczego, który zdecyduje o tym, które miejsce przed fazą play-off zajmie nasz zespół. W sobotę na Jelonkach zagrają także rugbistki Legii, które będą gospodarzem jednego z turniejów mistrzostw Polski. Rugbiści Legii w sobotę w samo południe przy Marymonckiej rozegrają derby z AZS-em AWF. Читать дальше...

W środę legioniści przegrali z Lechem Poznań i tym samym spadli na drugie miejsce w ligowej tabeli. „Wojskowi” zaprezentowali się przy Bułgarskiej mocno przeciętnie, jeszcze najbardziej boli to, że po pierwszej części meczu powinni wygrywać przynajmniej 2-0. Zapraszamy do ocen jakie przyznaliśmy warszawiakom.

Tomasz Jodłowiec kolejny raz przyczynił się do wygranej Piasta. "Jodła" ponownie zaliczył asystę przy bramce, która ustaliła wynik spotkania. Kluczowym podaniem popisał się także Vamara Sanogo. W środku tygodnia oprócz ekstraklasy grano także w I i II lidze, gdzie zaprezentowali się wypożyczeni legioniści.