O zabójstwie na Rynku Starego Miasta w Zielonej Górze
Patrzcie- zawołałem- zupełnie pusto! Nie ma absolutnie nikogo! Istotnie, w sobotnią noc w przejściu pod filarami przy rynku w Zielonej Górze nie było absolutnie żywej duszy. W sobotnią, niezbyt chłodną noc- całe centrum miasta sprawiało wrażenie umarłego. Rynek,...