Tylko jemu kibice Legii podziękowali za mecz. A co robi zarząd? Coś niewytłumaczalnego
Magik, czarodziej, cudotwórca, specjalista od wielkich meczów i zagrań, których nie spodziewa się absolutnie nikt. Jest jak wino - im starszy, tym lepszy. Jego ostatnie wypowiedzi można traktować jako głośne apele o to, by władze Legii Warszawa dały mu nowy kontrakt, a te jednak nie robią żadnego ruchu. Patrząc na to, co Josue wyczyniał w meczu z Jagiellonią Białystok (1:1), to Legia nie może sobie pozwolić na jego utratę i odejście po sezonie. To byłby jeden z najcięższych grzechów popełnionych przez Dariusza Mioduskiego i Jacka Zielińskiego.