Ofensywna moc
Seria Legii na własnym stadionie trwa. Po efektownych wygranych z Wisłą Kraków oraz Górnikiem Zabrze tym razem z Łazienkowskiej bez punktów wyjechała Korona Kielce. Gospodarze nie zachwycali od pierwszych minut, ale jak już złapali wiatr w żagle to strzelili przeciwnikom cztery gole. Na listę strzelców wpisali się kolejno Luquinhas, Jarosław Niezgoda, Walerian Gwilia i Jose Kante. Najjaśniejszą postacią meczu był ten pierwszy, który oprócz pięknego gola, zanotował świetną asystę.